11 marca 2024 15min.
Jak skutecznie poprawić organiczny CTR dla e-commerce? 10 praktycznych wskazówek
Prowadzisz działalność i promujesz swój biznes w sieci, ale Twoją stronę wciąż odwiedza niezadowalająca liczba potencjalnych klientów? Przyczyn takiej sytuacji może być kilka, a jednym ze skutecznych rozwiązań jest optymalizacja CTR, czyli współczynnika klikalności z organicznych wyników wyszukiwania.
Zawartość artykułu:
- Czym jest organiczny CTR i jak go obliczyć?
- Dlaczego CTR jest ważny w e-commerce?
- Jak sprawdzić organiczny CTR i ile powinien wynosić ten wskaźnik?
- Niski CTR – co oznacza i co może go powodować?
- Jak zwiększyć organiczny CTR i przyciągnąć więcej użytkowników?
- Jak zwiększyć organiczny CTR dla e-commerce? Podsumowanie
Czym jest organiczny CTR i jak go obliczyć?
Co oznacza CTR? To skrót od anglojęzycznego terminu Click Through Rate, który opisuje współczynnik klikalności. Wskaźnik ten jest stosowany w szeroko pojmowanym marketingu internetowym i określa liczbę kliknięć konkretnego linka w stosunku do liczby wyświetleń. Co ważne, organiczny CTR dotyczy wyłącznie kliknięć odnośników wyświetlających się w bezpłatnych (czyli organicznych) wynikach wyszukiwania, np. w Google. Płatne reklamy nie są więc w tym przypadku uwzględniane.
Jak obliczyć współczynnik klikalności?
W tym celu należy podzielić liczbę kliknięć organicznych przez liczbę wyświetleń danej strony w bezpłatnych wynikach wyszukiwania. Wskaźnik CTR jest wyrażany procentowo, dlatego jeśli Twoja strona zostanie wyświetlona 100 razy, a link kliknie 15 osób, to CTR wynosi 15%.
Dlaczego CTR jest ważny w e-commerce?
Z definicji CTR wynika, że im wyższy współczynnik klikalności, tym lepiej dla Twojej strony i całego biznesu. Wysoki organiczny CTR oznacza większy ruch w serwisie internetowym, który może przełożyć się na zwiększoną liczbę konwersji – dokonanych zakupów, zapisów do newslettera czy innych pożądanych działań podejmowanych przez użytkowników.
Organiczny CTR określa zatem, czy Twoja witryna jest zachęcająca w oczach odbiorców. W przypadku SEO, które polega na optymalizacji serwisu pod kątem wyszukiwarek internetowych, wysoki współczynnik klikalności może świadczyć także o tym, że strona jest właściwą odpowiedzią na zapytania generowane przez użytkowników. Dla przykładu, jeśli prowadzisz sklep z damską odzieżą, to na zapytanie „czarna sukienka” prawdopodobnie chcesz, aby w wyszukiwarce wyświetlała się kategoria produktowa z czarnymi sukienkami lub oferta pojedynczego produktu w tym właśnie kolorze. Wówczas współczynnik CTR będzie wysoki. Jeśli jednak na takie przykładowe zapytanie serwis internetowy jest widoczny poprzez artykuł „Jaką sukienkę wybrać?” to współczynnik CTR będzie niski, ponieważ nie tego szuka użytkownik wpisujący w Google zapytanie „czarna sukienka”.
Ważne jednak, by oczekiwania i intencje użytkowników spełniał nie tylko wynik wyszukiwania, ale i zawartość witryny. W tym kontekście warto wspomnieć o współczynniku odrzuceń (ang. bounce rate). Określa on stosunek liczby odbiorców, którzy opuścili daną stronę bez wykonania żadnego działania, do łącznej liczby odwiedzających ją użytkowników. Wysoki bounce rate może oznaczać, że odbiorcy nie znajdują w serwisie interesujących czy potrzebnych informacji.
Jak sprawdzić organiczny CTR i ile powinien wynosić ten wskaźnik?
Choć wzór na CTR jest bardzo prosty, nie wszyscy wiedzą, gdzie szukać informacji dotyczących współczynnika klikalności. Organiczny CTR swojej strony można łatwo sprawdzić dzięki dwóm podstawowym, a przy tym bezpłatnym narzędziom analitycznym – Google Search Console (GSC) oraz Google Analytics (GA).
Jak sprawdzić organiczny CTR w Google Search Console? Aby móc korzystać z funkcjonalności tego narzędzia, najpierw trzeba dodać, a następnie zweryfikować domenę w GSC. Natomiast już po przejściu do Google Search Console z menu po lewej stronie należy wybrać zakładkę Skuteczność. Znajdują się tam dane dotyczące średniego CTR dla całej witryny, a ponadto łącznej liczby kliknięć i wyświetleń oraz średniej pozycji zajmowanej przez podstrony w serwisie.
Dane obejmują okres ostatnich 16 miesięcy, a korzystając z dodatkowych zakładek lub filtrów, można również zweryfikować CTR dla poszczególnych podstron czy zapytań wpisywanych przez użytkowników oraz porównywać analogiczne okresy w różnych latach.
Drugim narzędziem umożliwiającym sprawdzenie organicznego CTR jest Google Analytics. Wcześniej jednak na stronie musi zostać odpowiednio wdrożony kod śledzący, a GA należy zintegrować z Google Search Console. Jak znaleźć informacje o CTR w Google Analytics 4? Po przejściu do narzędzia należy wybrać odpowiednią domenę i przenieść się do sekcji Raporty, a następnie Search Console.
W tym widoku znajdują się dwie dodatkowe zakładki, w których można sprawdzić zarówno zapytania prowadzące do analizowanej witryny, jak i odwiedzane w serwisie podstrony. Wśród dostępnych danych jedna z kolumn zawiera wartości określające współczynnik klikalności – dla danej frazy kluczowej lub podstrony, w zależności od wybranej zakładki.
Jaki wskaźnik CTR jest dobry?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ wpływ na wartość współczynnika klikalności ma kilka czynników. Wśród nich warto wymienić przede wszystkim specyfikę branży, stosowane słowa kluczowe, pozycje w organicznych wynikach wyszukiwania czy w końcu typ kampanii (w przypadku płatnych reklam).
Mając na uwadze wszystkie zmienne, dla bardziej ogólnych fraz za dobry organiczny CTR można uznać ten, który wynosi od 2 do 5%. W przypadku precyzyjnych słów kluczowych z tzw. długiego ogona można zaś przyjąć, że dobry współczynnik klikalności mieści się w przedziale od 5 do nawet 20%. Z kolei na zapytania brandowe organiczny CTR może osiągać jeszcze wyższe wartości. Podczas analizy danych należy jednak pamiętać, że przy równolegle prowadzonej kampanii Google Ads na frazy brandowe organiczny CTR może być niższy, ponieważ część użytkowników kliknie pierwszy wyświetlony wynik, jakim będzie właśnie reklama.
W tym miejscu warto też dodać, że średnia wartość CTR dla strony zajmującej pierwszą pozycję w wynikach wyszukiwania wynosi około 35-40%, ale już przy 3. miejscu spada do zaledwie około 5-8%. Ponadto średni wskaźnik CTR dla poszczególnych pozycji w wynikach wyszukiwania może różnić się w zależności od rodzaju urządzenia, z którego korzysta użytkownik.
Niski CTR – co oznacza i co może go powodować?
Niski organiczny CTR oznacza, że mimo wyświetlania się strony w wynikach wyszukiwania ostatecznie odwiedza ją niewielu użytkowników.
Współczynnik klikalności mogą obniżać podstawowe błędy optymalizacyjne, w tym nieodpowiednie dopasowanie fraz kluczowych, nieprzyjazne adresy URL czy meta tytuły i opisy nieadekwatne do zawartości strony.
Na co zatem należy zwrócić uwagę, by zwiększyć organiczny CTR? Na wartość wskaźnika klikalności największy wpływ mają:
- meta title (tytuł strony w wynikach wyszukiwania),
- meta description (opis strony w wynikach wyszukiwania),
- adres URL,
- dane strukturalne.
Jak zwiększyć organiczny CTR i przyciągnąć więcej użytkowników?
Gdy wiesz już, czym jest CTR, gdzie go sprawdzić i co może powodować niską klikalność, najwyższy czas poznać konkretny pomysły na poprawę wartości tego wskaźnika.
1. Optymalizacja tytułów stron
Meta title to najbardziej widoczna część każdego wyniku wyszukiwania. Prawidłowo utworzony i zoptymalizowany meta tytuł precyzyjnie informuje użytkowników o zawartości strony. Ważna jest również jego długość. Maksymalnie powinien mieć 60-70 znaków ze spacjami, ponieważ tytuł strony w wynikach wyszukiwania może zajmować do 600 pikseli – w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że nie będzie wyświetlać się w całości.
Sposób wyświetlania meta tytułu warto zweryfikować jeszcze przed jego wdrożeniem, korzystając z dostępnych darmowych symulatorów SERP.
2. Optymalizacja opisów stron
Meta description wyświetla się pod tytułem strony w wynikach wyszukiwania. Dobry opis powinien zawierać frazy kluczowe określające jej zawartość, a przy tym mieć zachęcającą, chwytliwą formę. W meta description można też umieścić CTA (call to action), czyli wezwanie do działania, na przykład: „Dowiedz się więcej”, „Zarezerwuj teraz” czy „Dodaj do koszyka”.
Opis strony to również dobre miejsce, aby poinformować użytkowników o wyróżnikach oferty, takich jak darmowa dostawa czy gwarantowana wysyłka w 24 godziny. Co jednak istotne, meta description może zajmować do 960 pikseli, co przekłada się na długość opisu wynoszącą około 150-160 znaków ze spacjami. W tym miejscu również można wykorzystywać emotikony, które urozmaicą opis i przyciągną uwagę odbiorców.
3. Wdrożenie danych strukturalnych
Dane strukturalne pomagają robotom Google lepiej odczytywać i rozumieć zawartość strony, w efekcie czego w organicznych wynikach wyszukiwania mogą wyświetlić się dodatkowe informacje. Dane te określa się jako rich snippets, czyli rozszerzone elementy strony internetowej. Nie tylko zwiększają one atrakcyjność wizualną, ale przede wszystkim pozwalają wyróżnić się na tle konkurencji i dostarczają odbiorcom dodatkowe informacje, tym samym zachęcając ich do kliknięcia.
W przypadku serwisów e-commerce, rich snippets mogą pomóc wyróżnić cenę i dostępność produktu, liczbę opinii i średnią ocenę danego produktu, zdjęcia, nawigację strony czy – w przypadku treści poradnikowych – datę publikacji i autora.
4. Tworzenie krótkich adresów URL
Choć zależność między pozycją w organicznych wynikach wyszukiwania a długością adresu URL jest niewielka, to użytkownicy chętniej klikają właśnie krótkie linki. Konkretne adresy URL zawierające informacje dotyczące zawartości strony wzbudzają też większe zaufanie niż długie, które niewiele sugerują.
Zamiast adresów URL wyglądających w taki sposób:
- www.domena.pl/kategoria/63839/sochbsje-63637383%837;
lepiej tworzyć na przykład takie:
- www.domena.pl/poradnik/jaki-materac-wybrac.
5. Stosowanie fraz kluczowych typu long tail
Strategie pozycjonowania serwisu e-commerce często koncentrują się na ogólnych słowach kluczowych, które charakteryzuje większa konkurencyjność.
By poprawić organiczny współczynnik klikalności, warto jednak w swoich działaniach uwzględnić także frazy long tail, czyli z tzw. długiego ogona. Jak sama nazwa wskazuje, są one dłuższe, ale dzięki temu także bardziej szczegółowe, co pozwala lepiej dopasować się do intencji wyszukiwania użytkowników. W wielu przypadkach cechuje je też niższa konkurencyjność, dlatego osiągnięcie wyższych pozycji w SERP – a w związku z tym również wskaźnika CTR – może być łatwiejsze. Frazę long tail można umieścić w tytule i opisie strony czy adresie URL – ważne jest jednak, by zawartość strony odpowiadała na dane zapytanie.
Wartościowy ruch na stronie można też skutecznie generować za pomocą bloga.
6. Optymalizacja szybkości ładowania witryny
Strony internetowe, które wczytują się zbyt długo, mają problem z osiągnięciem wysokiej pozycji w organicznych wynikach wyszukiwania. To sprawia, że współczynnik CTR jest niższy, ponieważ mniej osób widzi link i otwiera witrynę.
Jeśli szybkość ładowania strony jest zbyt niska, warto zweryfikować elementy, takie jak czas odpowiedzi serwera, kompresja i optymalizacja obrazów, czy wykonać minifikację CSS (proces mający na celu zmniejszenie kodu źródłowego poprzez usunięcie zbędnych znaków).
Sprawdź, jak możesz zwiększyć szybkość strony WordPress.
7. Analizowanie skuteczności publikowanych treści
Tworzenie merytorycznych, jakościowych, a przy tym dobrze zoptymalizowanych treści jest jednym z fundamentalnych elementów każdej strategii SEO. Nie wystarczy jednak publikować je w serwisie, należy także regularnie badać ich skuteczność.
Taką analizę można wykonać np. przy użyciu narzędzia Google Search Console. Dostępne dane pozwolą zweryfikować, które strony oraz jakie treści i nagłówki osiągają najlepsze wyniki pod względem klikalności. Otrzymane dane warto porównywać ze współczynnikiem odrzuceń – bardzo wysoki może być spowodowany niską jakością treści lub brakiem linków wewnętrznych, które zachęcają użytkowników do dalszego korzystania z witryny.
8. Stosowanie liczb i wypunktowań w tytułach i treściach
Używanie liczb i wypunktowań w tytułach stron i publikowanych tekstach może realnie przyczynić się do wzrostu organicznego CTR z dwóch powodów.
Zgodnie z wynikami badań Conductor przywołanymi w artykule na blogu Moz stosowanie liczb w tytułach pozwala zwiększyć współczynnik klikalności nawet o 36%. Z kolei listy punktowane lubią zarówno użytkownicy, ponieważ ułatwiają im przyswajanie treści, jak i roboty Google, które taką listę mogą wyświetlić w featured snippets.
9. Tworzenie treści z wysokiej jakości grafikami
Dodawanie grafik do treści znacząco zwiększa ich atrakcyjność w oczach użytkowników. Mogą one także służyć do przekazania istotnych informacji w prostej i przejrzystej formie. Za pomocą infografiki warto przedstawić np. instrukcję działania czy podsumować omawiane na stronie zagadnienie. W końcu – taki obrazek może wyświetlić się we fragmentach z odpowiedzią lub pojawić się w graficznych wynikach wyszukiwania.
10. Zwiększenie rozpoznawalności i świadomości marki w sieci
Poszukując konkretnych produktów lub usług, użytkownicy sieci często kierują się znajomością i wiarygodnością konkretnych brandów. By zbudować świadomość marki i zyskać zaufanie odbiorców, warto prowadzić aktywne działania w mediach społecznościowych i publikować spójny, angażujący content.
Dysponując dodatkowym budżetem reklamowym, można też zdecydować się na kampanię digital PR bądź płatną kampanię Facebook Ads i zwiększyć rozpoznawalność marki w określonej grupie odbiorców w krótszym czasie.
Jak zwiększyć organiczny CTR dla e-commerce? Podsumowanie
- Trudno wskazać, jaki organiczny CTR jest dobry, ponieważ wpływ na współczynnik klikalności ma wiele czynników: specyfika branży, stosowane słowa kluczowe, pozycja w bezpłatnych wynikach wyszukiwania czy rodzaj prowadzonej kampanii.
- Niski CTR może być spowodowany nieodpowiednim dopasowaniem fraz kluczowych, złym skonstruowaniem adresu URL czy stworzeniem tytułów i opisów stron, które nie odpowiadają ich zawartości.
- Aby poprawić organiczny CTR dla e-commerce, należy zadbać o optymalizację tytułów i opisów podstron. Powinny one precyzyjnie informować użytkowników o zawartości strony, przyciągać ich uwagę oraz mieć odpowiednią długość, by w całości wyświetlały się w wynikach wyszukiwania.
- Współczynnik klikalności można także podnieść poprzez wdrożenie danych strukturalnych, dzięki czemu w wynikach organicznych będą wyświetlać się dodatkowe informacje, takie jak cena i dostępność produktów, liczba opinii i średnia ocena, zdjęcia, data publikacji czy autor artykułu.
- Sposobem na zwiększenie organicznego CTR jest też tworzenie krótkich, przyjaznych adresów URL, które konkretnie informują użytkownika o zawartości strony.
- Wskaźnik CTR można również poprawić poprzez wykorzystanie fraz kluczowych typu long tail. Są one dłuższe i bardziej szczegółowe, dzięki czemu pozwalają lepiej dopasować się do intencji wyszukiwania użytkowników, a przy tym charakteryzuje je niższa konkurencyjność.
- Chcąc zwiększyć współczynnik klikalności, warto także zadbać o szybkość ładowania witryny. W ten sposób można uniknąć sytuacji, w której pozycja strony w wynikach wyszukiwania jest bardzo niska, co wpływa negatywnie na CTR.
- Poprawa organicznego CTR wymaga regularnego pomiaru skuteczności contentu. W Google Search Console lub Google Analytics można zweryfikować, jakie strony, treści i nagłówki osiągają najbardziej satysfakcjonujące wyniki.
- Stosowanie liczb w tytułach stron skutecznie zachęca użytkowników do kliknięcia wyniku. Z kolei używanie list punktowanych ułatwia czytelnikom przyswajanie treści, a ponadto mogą być one wyświetlane jako fragment odpowiedzi pokazywanej na samej górze wyników wyszukiwania.
- Dla poprawy współczynnika CTR warto także wykorzystywać wysokiej jakości grafiki, które mogą wyświetlać się jako fragment odpowiedzi lub w graficznych wynikach wyszukiwania.
- Korzystnie na wskaźnik CTR może wpłynąć również znajomość i zaufanie do konkretnej marki. By zwiększać jej świadomość wśród użytkowników, warto prowadzić dodatkowe działania na przykład w social mediach lub rozważyć uruchomienie płatnej kampanii wizerunkowej.
Bio autora:
Wojciech Mazur
Założyciel i CEO agencji marketingowej Elephate, specjalizującej się w zwiększaniu ruchu organicznego za pomocą synergii SEO, content marketingu i Digital PR-u. Współpracował z jednymi z największych marek w Polsce z obszarów e-commerce, SaaS, marketplace czy b2b.
Obecny w branży SEO od 2011 roku, zarówno na rynku polskim, jak i na anglojęzycznych rynkach międzynarodowych. Zwolennik pogłębionych analiz, przemyślanych strategii, pragmatycznego podejścia i wszystkiego, co „ma sens”.